2 x wina biologiczne

Posted on 14/01/2010

2


Przez przypadek na naszym stole pojawiły się dwa wina biologiczne – aby wypić wino 2 stycznia, trzeba się nieźle nagimnastykować – wszyscy z miasta wyjechali i swoje sklepy pozamykali 😦 Ale dzięki temu wypiłyśmy dobre różowe morawskie:

Josef Arble – Cabernet Moravia rose
Proste, mocno owocowe – leśny owoc i truskawka, usta wytrawne, soczyste, długie. Na gorące lato pozycja obowiązkowa. To wino zdecydowanie zdeklasowało następne:

Montirus – Le Cadet de Montirius 2005
Vin de Pays Vaucluse (Vacqueyras)
Grenache,Syrah,Cinsault
To wino (niestety droższe) było tępe, puste, bez polotu. Aromaty owocowe przygaszone, dochodziła do głosu nuta korzenna. To zdecydowanie nie to. Na szczęście QfwfQ zprezentowała mi kawał dobrego deseru w postaci:

Alvear Pedro Ximenez 1927
DO Montilla-Moriles
Szczep PX używany jest w Jerez do dosładzania! Tu w 100% w dodatku z podsuszanych winogron. Bomba słodyczy zrównoważona tylko troszkę kwasowością. Barwa ciemnobursztynowa, oleista struktura. Dla nas karmel, skórka od orzecha włoskiego (ta zielona oczywiście), w ustach troszkę cytrusu. I tyle. ale co za przyjemność sączenia!

O Pedro Ximenez i winnicy Alvear polecam
Recenzja na Sstarwines tego wina

A tak naprawdę furorę zrobiły empenadas!

Borysa