Verdejo, kobiety w winie oraz głupie pytania

Posted on 02/09/2010

2


       Często podczas rozmów o winie ktoś zadaje pytanie: „A jakie jest wasze najlepsze wino?”. I co odpowiedzieć? Pada pomocnicze pytanie: „A szczep?”. Konsternacja, podenerwowanie:  „Nie można powiedzieć, które wino jest najlepsze. To jest niemożliwe, bo win, które mi się podobały i zapadły mi w pamięć jest o wiele więcej niż jedno”.  Ale ja jestem bliska, by powiedzieć, jaki szczep mogę uznać z „mój”!
      Swoją miłość do Verdejo potwierdziłam dzięki  odbywającym się na Małym Rynku Lacie Leniwców w Krakowie, bo tam degustowałam jedno z lepszych z winnicy Naia. Ale wino nie znalazło się na rynku polskim tak sobie – wybrała je do portfolio polskiego importera Pani Katarzyna Romańska, która w1996 roku zdobyła Mistrzostwo Sommelierów w Hiszpanii. I tak jak Mistrzostwa Sommelierów w Polsce zdominowane są przez mężczyzn, tak w w innych krajach najwyraźniej tych tendencji nie ma. Pamiętam, gdy kilka lat temu w pracy wpadł mi w ręce włoski podręcznik sommelierski, w którym były fotografie sommelierek w pracy, byłam pełna nadziei, że ten stan rzeczy dotyczy również Polski. Dziś pozostają mi tylko dyskusje, jak to ciężko przebić się kobietom w branży winiarskiej, a o stanowiskach sommelierek mogą tylko pomarzyć.
Pani Kasia Romańska w 2009 roku otrzymała nagrodę EVA za swoje osiągnięcia w kategorii wina.
I nie od dziś wiadomo, że kobiety mają większą wiedzę o winie niż mężczyźni 😉
       Kolejny bliski mi temat -szczep Verdejo. Moje pierwsze piłam w ciemno od Monte de la Reina z Toro i rozpoznałam je jako Sauvignon Blanc. Lubię Sauvignon Blanc – za owoc i kwasowość, ale Verdejo daje znacznie więcej – od orzeźwiającej limonki do pełnej gamy ziół; tak! nuty zielone, trawiaste, a przy całej kruchości w ustach zachowuje odrobinę słodyczy i potrafi ukazać gęstość, budowę podpartą minerałem i nutą goryczy.
    Nieco historii: szczep pochodzi z północy Afryki, do Hiszpanii przybył w XI wieku i wykorzystywany był do wyrobu win słodkich typu sherry. Losy szczepu w 1970 roku odwrócił Marques de Riscal, który zaczął z  niego wytwarzać wina wytrawne. Od 1980 roku Rueda – miejsce upraw Verdejo, ma status DO. Minimum 50% gron musi trafić do win apelacjii DO Rueda, a jeśli etykieta zawiera nazwę szczepu, to do wina trafia minimum 85% Verdejo.





Degustowane ostatnio Verdejo:
Bodegas Naia
Naia 2007
bardzo dobre
 Kolor lśniący, z zielonym refleksem. Intensywny bogaty bukiet owocowy, z  nutą trawy,ziół. Podniebienie świeże, z dobrą zrównoważoną kwasowością. Długie i soczyste. Ja chcę je pić!
złoto hiszpanii/62zł
Primer Motivo
DO Rueda Verdejo 2007
dobre –
Jasno słomkowa barwa, aromaty ziół i trawy, migdału. Lekkie usta, duża kwasowo.ść w środku, finisz słodki. Za krótkie.
Nie wiem do końca, kto sprowadza to wino. KMV?/55zł
I przekopiowane z tego bloga:
Senorio de Garci Grande 
D.O.Rueda Verdejo 2008
dobre+
Co takiego jest w bukiecie Verdejo, co mnie przyciąga? Nie wiem – chyba całokształt:) Wiem natomiast, że jeśli będę kupować wino na kolację z przyjaciółmi, będzie to prawdopodobnie Rueda! Tak, by nie ślęczeć z nosem w kieliszku, tylko cieszyć jedzeniem i winem. Zaraz ktoś powie mi, że nie do wszystkiego pasuje… ale czy nie dodajemy do win niepasujących do potraw duuużych plusów za mile spędzony czas?